
Zabawa walentynkowa w klasie IB
Karnawał - jak wszystko, co miłe - szybko się kończy. W tym roku jedną z ostatnich okazji do pląsów i wesołej zabawy były Walentynki. W tradycji ludowej kojarzą się one ze wszystkim, co miłe i drogie sercu. Wszak św. Walenty to patron zakochanych. A skoro serce, to i kolor czerwony. Strój w tym kolorze był biletem wstępu na bal walentynkowy w klasie IB. Były więc tańce, pląsy i korowody. Tańczył każdy , jak potrafił i z kim się tylko nadarzyła okazja. Uśmiech i spontaniczne gesty towarzyszyły dziecięcej radości. Wspaniałej zabawie nie przeszkodził nawet fakt, że był to 13 w piątek! Zresztą, zobaczcie sami...
Tekst i foto : B. Kukfisz